Dzień dobry!
Jak Wam mija jesień?
Mam nadzieję, że:
ubieracie się ciepło (czapki, ciepłe skarpety i okryte nerki to jak dla mnie numer 1),
zjadacie ciepłe posiłki,
pijecie ciepłe napoje,
podjadacie witaminki odpowiednie dla tej pory roku,
dopasowaliście (a nie odpuściliście) swoje aktywności fizyczne do panujących czyli po prostu zmiennych warunków pogodowych.
Dla tych, co nie lubią tego co wymieniłam powyżej, lecę z pocieszeniem, że jeszcze tylko zima minie, a nastanie piękna wiosna a potem gorące lato i znowu zrzucimy ciepłe ubrania, przyjdzie czas na nowalijki i pyszne sałatki, chłodniki, odkryte ramiona i czerpanie witamin z natury i rzec można, że ze słońca, a każda aktywność o jakiej pomyślisz będzie mogła zostać ograniczona jedynie przez swoje lenistwo.
I tak dopóki nie nadejdzie jesień….
No cóż… Pogoda zmienną jest, a my jako część Natury musimy z nią współgrać i dopasowywać się dietą i aktywnościami aby żyć w zdrowiu i równowadze…
I tak sobie rozmyślając dzisiaj trochę jesiennie, trochę nostalgicznie uświadomiłam sobie kolejną fantastyczną rzecz dotyczącą Refleksologii.
Otóż, możesz z niej korzystać i cieszyć się jej dobrodziejstwem, bez względu na porę roku jaka obecnie panuje
Wszak Refleksologia to nie dieta, to nie suplementy, to także nie aktywność które dostosowuje się do aury jaka jest za oknem.
Refleksologia to CUD, który bez względu na porę roku jednakowo utrzymuje nasz organizm w równowadze wewnętrznej, przywraca do zdrowia i reguluje to, co zostało zachwiane.
Zapraszam Cię na zabiegi
Zapisy poprzez Messenger lub pod numerem telefonu +48 784 357 838